września 21, 2014

I live

http://doneev.blogspot.com/2014/09/i-live.html

Nie przygotowałam na dziś ani ciekawych zdjęć, ani ciekawego posta ... postanowiłam coś wystukać, ponieważ dawno mnie tutaj nie było i co raz częściej dostaje pytania 'czy w ogóle prowadzę jeszcze tego bloga' otóż odpowiedź brzmi: tak. Mam zapisane kilka postów, do których muszę tylko zrobić zdjęcia, ale ostatnio 'tylko' zamienia się w 'aż'. Klasa maturalna daje popalić, a ja w sumie nadal nie wiem na jakich przedmiotach się skupić - zdawać rozszerzoną chemię i biologię, czy może tylko jeden z tych przedmiotów, jeżeli znów jeden, to który?  Szlifować swój angielski od podstaw, czy może odkurzyć szufladkę z językiem niemieckim (?) -  mam wrażenie, że w obu językach jestem na tak samo średnim poziomie, ciągnie mnie do angielskiego, ale znów gramatyka niemieckiego wydaje się być łatwiejsza, co tu począć? Ktoś z Was też boryka się z takimi problemami? Dodatkowo nadal nie wiem czy podążać drogą dietetyki, czy ukierunkować się na kosmetologię, bo stomatologię już odpuściłam, to pewne. Nowym obowiązkiem jest też kurs prawa jazdy, ale to akurat bardzo przyjemne doświadczenie, radzę sobie nie najgorzej, jeszcze nikt na mnie nie trąbił, a instruktor nie narzeka, wręcz lekko chwali (by czasem nie przesadzić z pochwałami) - 30 godzin praktyki to jednocześnie tak mało i tak dużo. A więc gdy wychodzę z domu o 7:25, a wracam o 20:50 to często zasypiam przy telefonie, gdy chcę sprawdzić facebook'a. A następnego dnia budzik dzwoni bardzo wcześnie, bo należałoby się przygotować do szkoły - 'ohy ahy' z życia maturzystki :)
A skoro już się tak żalę i wylewam to chcę jeszcze wspomnieć, że martwi mnie ludzka znieczulica i brak poczucia odpowiedzialności do udzielenia pierwszej pomocy, czasem zastanawiam się czy wszyscy ludzie zasługują na miano homo sapiens.
To byłoby na tyle, z rzeczy super-fajnych powiem Wam jeszcze, że czekam na moją nową ramoneskę -  mam nadzieję, że będzie pasowała i będę mogła się nią z Wami jak najszybciej podzielić w obiecanym od pół roku outficie :)

8 komentarzy:

  1. Zdaj sobie obydwa przedmioty :) Zawsze się przydadzą, a nie zaszkodzi je mieć.
    A studia możesz połączyć, czyli studiowac na dwóch kierunkach, które są teraz za darmo :) Ale jeśli upierać się już na jednym, to proponowałabym kosmetologię :) Wydaję mi się, że masz większe możliwości, niż po dietetyce ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dwóch kierunków raczej nie pociągnę, we wtorek jadę na Salon Maturzystów, poszukam informacji, poszperam ... mam nadzieję, że rozwieję wątpliwości :) dziękuję za opinię :*

      Usuń
  2. Niemiecki ma łatwiejszą gramatykę niż angielski? Studiuję oba te języki (jestem na lingwistyce stosowanej) i uważam, że angielski jest o wiele łatwiejszy... Chociaż może jest tak przez moje zamiłowanie do tego języka (niemieckiego nienawidzę).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no nie wiem, od wielu lat już się uczę niemieckiego, więc wydaje mi się jakoś łatwiejszy gramatycznie, ale cóż ... klamka zapadła - jest angielski :)

      Usuń
  3. możesz się skupic na jednym z języków, ale drugi też wziąc na maturze. Skoro umiesz je na średnim poziomie, to kto wie, moze akurat Ci dobrze pójdzie.
    Ja np, wziełam polski rozszerzony, bo był mi potrzebny na studia.. wcale nie byłam do tego przekonana, nigdy nie byłam z niego dobra, a niestety filologia angielska go wymagała. I wiesz co? nie żałuje, rozszerzenie było proste, i napisałam na 30% więcej niż podstawe :)
    P.S myślę że jesteś cudowną i zdolną osobą, nie rezygnuj z celów dlatego że wymagają poświęcenia i czasu:) Musisz wierzyc w siebie.
    A klasa maturalna to i tak pikuś w porównaniu ze studiami.Tam, dopiero się nie ma czasu za dużo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję miło mi to czytać, na dwa języki się nie zdecyduję, bo są mi zbędne ;p a obecnie decyzja już podjęta: język -angielski i roz. chemia :)

      Usuń
  4. Miałam w średniej szkole zarówno angielski jak i niemiecki. Jestem jednak za angielskim, dla mnie wydaje się być prostszy. Być może z tego powodu, że angielski mam od podstawówki, a niemiecki miałam tylko w liceum.

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi się bardzo Twój blog ! :)

    OdpowiedzUsuń