Hej ho czytelnicy ;) W marcu jak w garncu, a kwiecień przeplata - trochę zimy, trochę lata. Kto wie którego 'trochę' będzie więcej, bo obecna pogoda wcale nie wróży na trochę lata w kwietniu. Choć to może i lepiej (?) - nie będzie mi tak szkoda promyków słońca, z których nie mogę korzystać, "bo matura".
Na moim blogu tylko raz pojawili się ulubieńcy i nie ukrywam, że wcale nie jestem dumna z tego posta. Gromadzi tak wiele informacji, że ciężko cokolwiek spamiętać, a z drugiej strony - w wielu strefach życia nie lubię się ograniczać, np. w kwestii bloga - dlaczego miałabym poruszyć tylko kategorię kosmetyków, skoro mogę poruszyć 7 różnych dziedzin. Zapraszam na ULUBIEŃCÓW MARCA :)
Bez zastanowienia wybrałam szminkę Golden Rose Velvet Matte w odcieniu 13, w marcu zdecydowanie była moim ulubieńcem, gdy tylko miałam okazję to właśnie nią nosiłam na ustach. Ma śliczne matowe wykończenie, jest bardzo napigmentowana i długo utrzymuje się na ustach. Dodatkowo mimo matowego wykończenie nie wysusza (nawet moich, łatwo wysuszających się) ust. Uwielbiam serię Velvet Matte, póki co mam z niej dwie szminki, ale z pewnością będzie ich więcej :) Cena waha sie między 10zł a 12zł.
Pierwszy produkt, o którym pomyślałam to szampon Green Pharmacy z nagietka lekarskiego do włosów przetłuszczających się. Kupiłam go w połowie marca na przecenie w Rossmannie i sprawdza się lepiej niż dobrze. Mocno oczyszcza i zapobiega szybkiemu przetłuszczaniu się włosów (moja zmora), dodaje im lekkości, delikatnie objętości. Dużym plusem jest też fakt, że jego skład nie straszy. Cena ok 7zł, więc całkiem względnie ;)
Odkąd na kanale The Mad Brunette pojawił się filmik z trzema propozycjami na śniadanie to owsianka jest moim ulubionym śniadaniem. Mój przepis (wzorowany na przepisie The Mad Brunette) wygląda tak:
RADA: Zawsze dodaj jabłko, natomiast banana możesz zastąpić innym (najlepiej miękkim) owocem - truskawki, jagody, maliny ... Z autopsji wiem, że z winogronem też jest pyszna :)
Ciepłe, pożywne, pyszne i jakie zdrowe - same plusy. Nie pamiętam kiedy ostatnio wyszłam z domu bez śniadania... a jak u Was ze śniadaniem? :)
Ciepłe, pożywne, pyszne i jakie zdrowe - same plusy. Nie pamiętam kiedy ostatnio wyszłam z domu bez śniadania... a jak u Was ze śniadaniem? :)
Marzec to zdecydowanie miesiąc czarnych spodni i parki, co do której zawsze mam wątpliwości - Czy parka nie jest czasem typowo jesiennym okryciem wierzchnim (?) Szczególnie te w kolorze khaki tak mi się kojarzą. Rozsądek wziął górę nad wątpliwościami i to właśnie parkę nosiłam najczęściej (oczywiście z bardzo ciepłym cardiganem pod spodem).
Prawdę mówiąc nie przepadam za małymi torebkami, ale ta zdecydowanie była (i wciąż jest) ulubionym dodatkiem do marcowych stylizacji. Ulubieńca, a w sumie bardziej ulubienicę mieliście okazję zobaczyć w tym poście. Ładna, pakowna, klasyczna ale nie nudna - złote dodatki skradły moje serce :)
Nad tą kategorią nie musiałam wcale długo myśleć i choć kanał Juszes na YouTube'ie oglądam od ponad pół roku to właśnie w marcu zainteresowała mnie najbardziej (nie ukrywam, że zobaczyłam 70% jej filmików i przeczytałam całego facebook'a). Dziewczyna jest mega sympatyczna, naturalna w tym co robi, a i profesjonalizmu wcale jej nie brakuje. Nagrywa m.in. filmiki z poradami kosmetycznymi, vlogi o Hiszpanii (w której mieszka) i to co najbardziej lubię 5! - to seria pięciu sposobów/porad/itp. na 'coś' według Juszes. Jeżeli jeszcze nie trafiliście na kanał Justyny to proponuję otworzyć nową kartę i sprawdzić co w trawie piszczy z "tą całą Juszes" :)
W marcu to byłoby na tle w sprawie faworytów, od następnego miesiąca planuję dodać jeszcze jedną kategorię, w której chcę pokazywać Wam ciekawe miejsca, fajne knajpki lub opowiedzieć o jakimś wydarzeniu. Jeżeli pogoda pozwoli w kwietniu w takim poście zobaczycie zdecydowanie więcej moich zdjęć. Napiszcie koniecznie, jakie posty seryjne chcielibyście u mnie zobaczyć? Widzimy się już niebawem, trzymajcie się cieplutko. See you soon :)
te czarne spodnie z dziurami obłędne , niestety ograniczam się teraz tylko do spodni ciążowych ale na pewno zaopatrzę się w takie po urodzeniu córki ;) v
OdpowiedzUsuńCzarne spodnie najlepsze, pasują do wszystkiego a na dodatek wyszczuplają :D
UsuńU mnie pomadka golden rose się nie sprawdziła, może spróbuję z innym kolorem.
OdpowiedzUsuńOstatnio też nosiłam praktycznie tylko czarne spodnie :)
Mój blog! :)
Ojej, co było nie tak? :C
UsuńŚliczny kolor szminki, sporo dobrego się o niej naczytałam, więc chyba w końcu muszę sama ją przetestować ;)
OdpowiedzUsuńteoriakobiety.blogspot.com
Jeszcze raz polecam :)
UsuńUwielbiam Juszes :)
OdpowiedzUsuńhttp://modajestnaszapasja.blogspot.com/2015/03/2603.html
Będzie mi miło jeżeli zostawisz coś po sobie u mnie ♥
Torebka podoba mi się najbardziej, sama bym sobie taką sprawiła :)
OdpowiedzUsuńbeneaththeblanket.blogspot.com
Wyhaczyłam ją na vinted, poszukaj tam - ja widziałam 3 takie aukcje :)
UsuńSzamponu używałam przez jakiś czas, ale za duża ilość ziół nie odpowiadała moim włosom, choć udało mi się ograniczyć przetłuszczanie. I strasznie podoba mi się Twoja torebka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://mitt-nye-liv.blogspot.com/
Dziękuję, a co do szamponu ... używam nieco ponad 3tyg na przemiennie z innym, zobaczymy jak to będzie u mnie :)
UsuńŚwietni ulubieńcy!
OdpowiedzUsuńmm, kocham owsiankę <3
justsayhei.blogspot.com
Dziękuję :) Owsianki są mega :)
UsuńTa torebka jest boska! Skąd ją masz?
OdpowiedzUsuńhttp://realcosmetics4u.blogspot.com/
Torebka jest z H&M, ale ja kupiłam ją na vinted :)
UsuńTe matowe szminki od GR są fantastyczne :)
OdpowiedzUsuń♥♥♥
Usuńpomadki z GR są genialne! uwielbiam! :3
OdpowiedzUsuńAaaale piękny kolor ten szminki, w dodatku jest niedroga - coś dla mnie! :) Ostatnio zrezygnowałam z owsianki ze względu na nietolerancję laktozy - o tej na wodzie z jabłkiem nie pomyślałam i czuję, że muszę to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńSzminkę polecam cieplutko i cieszę się, że podpowiedziałam z owsianką :)
UsuńPomadkę z Golden Rose mam i ulubię, jednak posiadam inny odcień. Owsiankę ostatnimi czasy również ubóstwiam, a spodnie z dziurą na kolanie ostatnio sobie "zrobiłam". :) Niestety szampon z Green Farmacy mnie uczulił i to konkretnie, a co do Juszes - znam ją, ale nie należy do moich ulubionych vlogerek. :)
OdpowiedzUsuńTo się nazywa konkretny komentarz :) Mam nadzieję, że szampon mi nie zrobi krzywdy, a co do Juszes ... gdy zobaczyłam jej pierwszy filmik to pomyślałam, ze to chyba nie mój gust, ale po kilku kolejnych naprawdę się wkręciłam, mają swój specyficzny styl, ale to właśnie jest fajne :)
Usuńmmm owsianka moje uzależnienie <3
OdpowiedzUsuń:*
UsuńNo no te czarne spodenki super :)
OdpowiedzUsuńGenialna jest ta pomadka <3
OdpowiedzUsuńMogłybyśmy prosić o kliki w linki w poście ? -- > http://toloveyourselff.blogspot.com/2015/03/wygoda-luz.html
Mamy nadzieję, że możemy na Ciebie liczyć, z góry dziękujemy ;*
Obserwujemy i liczymy na rewanżyk. Buziaki ;*
Ostatnio właśnie zastanawiałam się nad tą szminką z golden rose, ale właśnie moje usta się szybko przesuszają, dlatego troszkę bałam się ją kupić. Ale teraz już wiem, że nie będę żałować, także może jutro już będzie moja ♥
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że na Twoich ustach będzie się sprawdzała równie dobrze jak na moich :) Pochwal się koniecznie jaki kolor wybrałaś ;)
UsuńUwielbiam owsiankę! Pożywna, zdrowa i smaczna! A odcień tej szminki? Cudowny. ;)
OdpowiedzUsuńMój blog- ultradefenceless
Owsianka jest najlepsza :) Dziękuję :)
UsuńOwsiankę jem codziennie na śniadanie z serkiem wiejskim :)
OdpowiedzUsuńwww.kaskawsieci.pl
Ciekawe połączenie, muszę koniecznie spróbować :D
UsuńOwsianka mega!
OdpowiedzUsuńSzminka golden rose! Uwielbiam je!
OdpowiedzUsuńwww.pompeje.blogspot.com
od dłuższego czasu się zastanawiam nad jakąś szminką z Golden Rose, ta u Ciebie prezentuje sie pięknie! :)
OdpowiedzUsuńczarne spodnie są super, ale ciężko znaleźć takie do których nie będzie się wszystko możliwe przyczepiać :<
OdpowiedzUsuńto prawda ;c ja przeważnie chodzę z rolką :D
UsuńBardzo lubię szminki GR :)
OdpowiedzUsuń